Niemcy nadal walczą o eksport wieprzowiny do Chin. Efektów (na razie) brak

Federalne Ministerstwo Rolnictwa (BMEL) Niemiec chce kontynuować rozmowy w sprawie eksportu wieprzowiny do Chin niezależnie od ogłoszonego postępowania antydumpingowego.

 

Według berlińskiego departamentu rolnictwa procedura antydumpingowa zasadniczo nie stoi na przeszkodzie ponownemu otwarciu rynku chińskiego. Celem nadal jest osiągnięcie porozumienia w sprawie przywrócenia dostępu do rynku wieprzowiny z regionów wolnych od afrykańskiego pomoru świń (ASF).

 

 

Jak powszechnie wiadomo, odkąd w 2020 roku w Niemczech wykryto ASF, eksport wieprzowiny do Chin nie jest już możliwy. Minister rolnictwa Cem Özdemir ostatni raz opowiadał się za porozumieniem regionalizacyjnym podczas kwietniowej podróży kanclerza Olafa Scholza do Chin. Stało się jasne, że otwarcie rynku nie zależy tylko od przestrzegania technicznych środków ASF, ale ma także element polityczny. Według BMEL nie można jeszcze oszacować skutków procedury antydumpingowej i ewentualnych ceł wyrównawczych lub karnych.

 

W poniedziałek chińskie Ministerstwo Handlu wszczęło dochodzenie w sprawie rzekomych zakłóceń konkurencji spowodowanych eksportem europejskiej wieprzowiny. Rzecznik Komisji UE ds. Handlu i Rolnictwa Olof Gill odrzucił te zarzuty na poniedziałkowej konferencji prasowej. Pomoc dla europejskiego rolnictwa jest zgodna z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO), stwierdził Gill. Komisja będzie pracować nad zapewnieniem, że chińskie dochodzenia będą prowadzone zgodnie z wymogami prawa WTO. Obserwatorzy zakładają, że Chiny podejmują ten krok w odpowiedzi na groźbę Komisji Europejskiej nałożenia karnych ceł na import chińskich samochodów elektrycznych.

 

 

Źródło: ISN