Tempo sprzedaży jest obecnie bardzo wolne. Eksport w tygodniu przypadającym na przełom stycznia i lutego br. wyniósł zaledwie 100 tys. ton, co oznacza najniższy wolumen tygodniowej sprzedaży od początku bieżącego sezonu handlowego.
Ubiegłoroczne zbiory zbóż w Rosji nie należały niestety do udanych. Susza zdziesiątkowała uprawy. Zebrano tylko 71 mln ton ziarna. Tymczasem wyjątkowo atrakcyjne ceny zbóż w eksporcie zachęcały do kontynuowania wywozu. W rezultacie, według najnowszych ministerialnych prognoz, poziom zapasów na koniec sezonu obniży się do zaledwie 7,7 mln ton. Oznacza to drastyczny spadek w porównaniu do 19 mln ton sezon wcześniej. Według rosyjskiego ministra rolnictwa, jest to poziom niepokojąco niski i niekomfortowy, stwarzający napięcie bilansu zbożowego, które być może utrzyma się również w przyszłym sezonie.
Niewielką poprawę sytuacji może spowodować wzrost przywozu. Według prognoz ministerstwa rolnictwa, w pierwszym półroczu 2013 roku Rosja zwiększy import zbóż do około 800 tys. ton wobec 500 tys. ton zakupionych w drugiej połowie 2012 roku.
Jesienią ubiegłego roku Rosja uruchomiła odsprzedaż zbóż z zapasów interwencyjnych. Dotychczas skierowano na rynek ok. 1,57 mln ton ziarna. Uszczupliło to znacznie zmagazynowane rezerwy, które na początku sezonu 2012/13 szacowane były na ok. 5 mln ton. Zboże sprzedawane było w cotygodniowych przetargach i trafiło przede wszystkim do regionów najbardziej dotkniętych skutkami ubiegłorocznej suszy, tj. na Syberię i w rejon Uralu. Odsprzedaż miała na celu ustabilizowanie cen na rynku wewnętrznym i powstrzymanie ich gwałtownych zwyżek.
Jak do tej pory cel ten nie został osiągnięty w satysfakcjonującym stopniu. W dalszej części sezonu zboże z zapasów ma być dostępne także dla rejonów położonych w europejskiej części kraju.
Źródło: FAMMU/FAPA