Polski rząd wystąpił o przywrócenie ceł na import kukurydzy z Ukrainy. Decyzja rodziła się w bólach

Wielokrotnie padały w przestrzeni publicznej zarzuty dotyczące bezczynności polskiego rządu odnośnie braku wystąpienia do Komisji Europejskiej ws. klauzul ochronnych związanych z krajowym rynkiem rolnym w kontekście niekontrolowanego napływu zbóż z Ukrainy. Okazuje się jednak, że 5 kwietnia Minister Rozwoju i Technologii wystąpił w tej sprawie do wiceprzewodniczącego Komisji, Vadisa Dombrovskisa.

 

Minister Waldemar Buda na początku kwietnia wysłał do Brukseli wniosek o „przywrócenie należności celnych przywozowych na kukurydzę”. W związku z poważnymi trudnościami dla polskich producentów spowodowanymi importem kukurydzy z Ukrainy jestem zmuszony zwrócić się z wnioskiem o przywrócenie ceł erga omnes na kukurydzę (objętą kodem CN 1005 90 00) importowaną do Unii Europejskiej do maksymalnego poziomu dozwolonego przez zobowiązań UE w ramach WTO, czyli 94 EUR/tonę oraz o podjęcie wszelkich niezbędnych kroków w celu skutecznego stosowania tych ceł na import kukurydzy z Ukrainy do UE – napisał do Komisji Waldemar Buda.

 

Minister rozwoju przedstawił dane handlowe, które wskazują, że w 2022 r. przywóz kukurydzy do UE był o 4,6 mln ton wyższy od przywozu w 2021 r. i wyniósł ok. 12 mln ton. Do 4 państw członkowskich UE graniczących z Ukrainą (Polska, Węgry, Słowacja, Rumunia) trafiło 88% tego nadwyżkowego przywozu, w tym aż 40% do Polski. Jednocześnie do Polski trafiło ponad 15% całkowitej ilości kukurydzy przywiezionej do UE, w porównaniu do 0,08% w 2021 r. Buda dodał, że tempo wzrostu importu kukurydzy z Ukrainy do Polski (kod CN 1005) w 2022 r. w stosunku do 2021 r. ukształtowało się na poziomie 20 tys. proc. Wartość importu kukurydzy z Ukrainy do Polski w 2021 roku wyniosła 447,2 mln euro, podczas gdy w 2022 roku wartość ta wyniosła 1 854 mln euro. Jednocześnie średnia cena jednostkowa kukurydzy importowanej z Ukrainy do Polski spadła z 347 euro/tonę w 2021 roku do 241 euro/tonę w 2022 roku. Więcej informacji w załączniku.

 

- Wierzę, że to oczywiste, że Polska wspiera Ukrainę od pierwszego dnia rosyjskiej agresji, na wszelkie możliwe sposoby. I w tym kontekście bardzo trudno było mi podjąć decyzję o złożeniu tego wniosku. Jednak, moją odpowiedzialnością, jako polski minister do spraw gospodarki, jest również dbałość o polskich producentów i wnioskowanie o podjęcie wyżej wymienionych działań – napisał minister Buda.

 

 

 

Źródło: Ministerstwo Finansów

* dane wstępne