- Rynek zbóż jest teraz skupiony na silnej konkurencji ze strony dostawców pszenicy z basenu Morza Czarnego i dobrych perspektyw zbiorów kukurydzy w USA, a z drugiej na katastrofalnych zbiorach pszenicy we Francji i słabych w UE. Nawet po słabych zbiorach EU jest dużym eksporterem pszenicy, a tempo dotychczasowych wysyłek jest bardzo słabe – ocenia Andrzej Bąk z Warszawskiej Giełdy Towarowej.
Po jednorazowym ostrzale statku z ukraińską pszenicą na Morzu Czarnym obawy o dostępność zbóż z tego źródła zmalały. Także ostatnie korekty w górę produkcji pszenicy w Rosji wpływają prospadkowo na rynek zbóż. Odbicie na rynku canoli (z 4-letniego dołka), po cięciu prognoz przez StatCan, pomagało w minionym tygodniu unijnemu rzepakowi,
Zamknięcie - 20.09.2024:
Źródło: Andrzej Bąk (eWGT)