Koalicja rządząca oblała test na wiarygodność. Ustawa rolników przepadła w głosowaniu

Wczoraj Sejm mógł symbolicznie wyrazić poparcie dla rolniczych postulatów i zadeklarować chęć ochrony producentów żywności w Polsce. Projekt ustawy był dziełem niezależnych działaczy, który wyrażał deklarację „nieniszczenia rolnictwa”. Inicjatywa przepadła w głosowaniu, a przeciw jej przyjęciu głosowali wszyscy posłowie koalicji rządzącej na czele z ministrem rolnictwa i jego zastępcami. 

 

- We wtorek 5 marca naszą rolniczą uchwałę, stworzoną przez rolników, bez związków i bez partii - wniosła do Sejmu posłanka Anna Gembicka. Mieliśmy nadzieję, że będzie ona poddana głosowaniu już dziś, tak się jednak nie stanie! We wtorek wprowadzenie do porządku obrad uchwały odrzuciło Prezydium Sejmu (marszałek i wicemarszałkowie, wg naszych informacji z jednym wyjątkiem). Dziś posłanka Anna Gembicka złożyła wniosek o zmianę porządku obrad i wprowadzenie naszej uchwały pod głosowanie. Minister rolnictwa, wiceministrowie byli przeciw! – informuje branżowy bloger, Rolnik Nieprofesjonalny.

 

 

- Co dalej? Prawdopodobnie uchwała trafi na komisję rolnictwa, czyli jej droga do głosowania bardzo się wydłużyła, ale to było do przewidzenia. Przecież prosty dokument od rolników z deklaracją nieniszczenia rolnictwa jest trudny do przegłosowania. (…) Uchwałę mógł wnieść każdy poseł, który się zdeklarował, jeśli Kołodziejczak jej nie wniesie. Stąd posłanka Anna Gembicka z PiS miała od nas zielone światło, jednak rolnicy pamiętają Piątkę dla Zwierząt, pamiętają kto firmował Zielony Ład i kto jak głosował nad poszczególnymi ustawami! – zaznacza bloger.

 

 

Przypomnijmy, że uchwała została stworzona oddolnie, przez rolników - bez udziału związków czy partii politycznych. Aby zapewnić bezpieczeństwo produkcji rolniczej, autorzy projektu ustawy wzywają rząd do zaniechania wszelkich działań legislacyjnych, które mogłyby skutkować:

- zakazaniem lub ograniczeniem produkcji zwierzęcej i roślinnej w Polsce, 

- zwiększeniem kosztów produkcji oraz nałożeniem dodatkowych obowiązków, które wiążą się z koniecznością zwiększenia nakładów w produkcji rolnej,

- zakazaniem lub ograniczeniem produkcji wyrobów pochodzenia zwierzęcego lub zwiększeniem kosztów ich produkcji,

- wprowadzeniem danin od produktów pochodzenia zwierzęcego,

- wprowadzeniem zakazu reklamy produktów pochodzenia zwierzęcego.

 

Ponadto, rolnicy domagają się wprowadzenia całkowitego embarga na produkty rolno-spożywcze z Ukrainy, które nie spełniają norm przyjętych w UE i sprzeciwu polskiego parlamentu wobec polityki klimatycznej Unii Europejskiej, która prowadzi do likwidacji polskiego i europejskiego rolnictwa.