Bruksela wstrzymuje import miodu z Ukrainy. Dlaczego?

- Komisja Europejska ogłosiła we wtorek (20 sierpnia), że wolumeny importu ukraińskiego miodu przekroczyły limit ustalony w rozporządzeniu ustalającym korzyści handlowe dla Kijowa, co spowodowało ponowne wprowadzenie kontyngentów taryfowych – informuje portal euractiv.com.

 

Aby wesprzeć kijowski sektor rolno-spożywczy w obliczu rosyjskiej inwazji, UE wprowadziła w 2022 r. autonomiczne środki handlowe (ATM) w celu zniesienia ceł na ukraiński eksport produktów rolnych.

 

Korzyści handlowe, które w czerwcu przedłużono na kolejny rok, ustaliły maksymalne wolumeny importu siedmiu „wrażliwych” produktów: jaj, drobiu, cukru, owsa, kukurydzy, kaszy i miodu. Organ wykonawczy UE ogłosił we wtorek, że miód jest ostatnim produktem, który osiągnął ustalony limit, co uruchomiło hamulec bezpieczeństwa.

 

 

Maksymalna wielkość importu produktu wyniosła 44 417,56 ton w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2024 r., co odpowiada średniej wielkości importu w okresie od drugiej połowy 2021 r. do 2023 r. Od jutra ukraiński miód importowany do Unii Europejskiej będzie objęty kontyngentami taryfowymi Pogłębionej i Kompleksowej Strefy Wolnego Handlu (DCFTA) między UE a Ukrainą na rok 2016.

 

Jednak według Komisji Europejskiej import miodu z Ukrainy już teraz przekracza ilości określone w DCFTA. - Dodatkowy import będzie podlegał  cłom na mocy klauzuli największego uprzywilejowania (MFN) ” – czytamy w komunikacie prasowym wydanym we wtorek. Władze wykonawcze UE poinformowały, że od 1 stycznia 2025 r. do czerwca 2025 r. będzie obowiązywał nowy kontyngent taryfowy na miód wynoszący 18 507,32 ton.

 

Do tej pory drób i kukurydza to jedyne produkty wrażliwe, w przypadku których nie przekroczono limitów określonych w ramach ATM, ale niewiele im do tego brakuje. Według strony internetowej unii celnej UE, osiągnęły one prawie 70% maksymalnych ilości określonych w rozporządzeniu.

 

 

Źródło: euractiv.com