Mężczyzna chciał kupić ciągnik rolniczy. W internecie znalazł interesujące go ogłoszenie. Wpłacił zaliczkę, po czym kontakt ze sprzedającym urwał się. W efekcie internauta stracił 2000 złotych.
Zaniżone ceny oferowanych towarów, fikcyjne opinie klientów, czy żądanie przedpłaty - internetowi oszuści chwytają się różnych sposobów, żeby wyłudzić od nas pieniądze. Użytkownicy internetu coraz częściej stają się ofiarami oszustów działających w sieci.
Tym razem został oszukany mieszkaniec gminy Łomża. Mężczyzna chciał kupić ciągnik rolniczy. W internecie znalazł interesujące go ogłoszenie, w akrakcyjnej cenie. Skontaktował się ze sprzedawcą i po stargowaniu kwoty, ustalili ostateczną wartość maszyny. Warunkiem "promocji" był natychmiastowy przelew zaliczki. 39-latek wpłacił na konto rzekomego sprzedającego uzgodnioną zaliczkę. Od uiszczenia przedpłaty "ogłoszeniodawca" przestał odpowiadać na telefony 39-latka. Wtedy mężczyzna zrozumiał, że miał do czynienia z oszustem. Pokrzywdzony w efekcie stracił 2000 złotych.
Źródło: Policja Łomża