Żniwa w pełni. Podczas prac polowych zachowajmy szczególną ostrożność - tych zdarzeń możemy uniknąć

Lato czy wiosna to czas szczególny. Okres wzmożonych prac na roli. Dlatego rolnikom towarzyszy wiele różnorodnych zagrożeń związanych między innymi z obsługą sprzętu, częstym przejeżdżaniem dużymi maszynami przez drogi publiczne czy też prace na wysokościach. Nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa i higieny pracy może skończyć się tragicznie. Takie przypadki w tym roku niestety miały już miejsce w Lubuskiem.

4-latek nie żyje

W niedzielę 16 czerwca doszło do wypadku w miejscowości Białobłocie. Podczas koszenia łąki z wykorzystaniem ciągnika rolniczego wyposażonego w zestaw kosiarek, czterolatek dostał się pod maszynę. Chłopiec doznał bardzo poważnych obrażeń. Został przekazany załodze śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, która zabrała go do szpitala w Szczecinie. Niestety jego życia nie udało się uratować.

Mężczyzna stracił rękę

Do kolejnego dramatycznego zdarzenia doszło w poniedziałek 8 lipca. Służby dostały zgłoszenie o zdarzeniu w Głęboczu w powiecie strzelecko-drezdeneckim. Podczas prac polowych doszło do nieszczęśliwego wypadku. Prasa rolnicza  do rolowania słomy wciągnęła, a następnie wyrwała rękę mężczyźnie. Najszybciej na ten sygnał zareagowali policjanci ze strzeleckiej komendy, którzy założyli mężczyźnie opaskę uciskową zapobiegając jego wykrwawieniu się. Mężczyzna w stanie ciężkim został przetransportowany Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala.

Zginęło dwóch mężczyzn

Choć ostatni przykład nie pochodzi z wakacji tylko z października ubiegłego roku i nie jest związany z pracami rolnymi, niemniej ściśle z bezpieczeństwem podczas pracy. Dlatego warto o nim wspomnieć.  

Do tragicznego wypadku doszło w piątek 6 października ubiegłego roku w miejscowości Jeninek w powiecie gorzowskim. Podczas rozładunku towaru dźwig zahaczył o linię wysokiego napięcia. Samochód wyposażony był w hydrauliczny dźwig do załadunku i rozładunku towaru. U porażonych mężczyzn doszło do zatrzymania krążenia. Reanimacja trwała ponad godzinę. Niestety ich życia nie udało się uratować.

Bądźmy ostrożni i uważni na drogach

Do ciekawego wypadku doszło wczoraj w województwie opolskim w gminie Popielów w Starych Kolniach na DW457. Kierowca Bizona staranował barierki na moście i runął do rzeki. Kierowca kombajnu nie mógł wydostać się z maszyny. Strażakom uda się wyciągnąć mężczyznę z kabiny zanurzonej w wodzie. Na szczęście był przytomny. Okoliczności wypadku są ustalane przez policję.

 

 

Te sytuacje pokazują jak ważne jest zachowanie bezpieczeństwa podczas wykonywania prac. Na każdym ich etapie osoby je wykonujące muszą respektować wszystkie przepisy bezpieczeństwa i higieny pracy. Nawet chwila dekoncentracji może sprawić, że takie czynności zakończą się tragicznie.

W szczególności trzeba zwrócić uwagę dzieci i młodzież, która często pomaga przy pracach polowych. Szczególną uwagę należy zwrócić na najmłodsze dzieci, które często bawią się na podwórku przy znajdujących się tam maszynach rolniczych. Pamiętajmy, aby urządzenia były odpowiednio zabezpieczone i unieruchomione. Nigdy nie zostawiajmy małych dzieci bez opieki! To na dorosłych spoczywa odpowiedzialność za bezpieczeństwo najmłodszych!

• - Nigdy nie pracuj w gospodarstwie pod działaniem alkoholu, nie kieruj pojazdami i maszynami rolniczymi po alkoholu i nie pozwól też, aby czynili to inni!
  
  
• - Nie dopuszczaj do kierowania maszynami lub pojazdami osób, które nie posiadają odpowiednich uprawnień!
  
  
• - Zawsze zwracaj uwagę czy w pobliżu nie ma osób postronnych.
  
  
• - Nie przewoź nikogo na załadowanych wozach i przyczepach! Przewożony materiał jest zazwyczaj sypki albo bardzo niestabilny i ruchomy. Upadek z załadowanej przyczepy może nieść za sobą tragiczne skutki.
  
  
• - Nie naprawiaj i nie operuj przy włączonych maszynach rolniczych. Ruchome części maszyn mogą wciągnąć twoją rękę lub nogę!
  
  
• - Ubieraj się odpowiednio do pogody i warunków, w jakich pracujesz! Ważne jest obuwie – bezpieczne i ochronne. Do wielu dotkliwych kontuzji dochodzi podczas pracy w butach, które nie usztywniają stawu skokowego oraz nie posiadają antypoślizgowej podeszwy.

Źródło: Lubuska Policja