W Kaszubie w gminie Brusy (woj. pomorskie) zginął 59-letni mężczyzna prawdopodobnie stratowany przez byka. Jego ojciec również nie żyje.
- 22 sierpnia około godz. 18.00 policjanci otrzymali informację, że na jednej z posesji w gminie Brusy leży mężczyzna, który się nie rusza, a wokół niego mają biegać byk i pies. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci, którzy wspólnie ze strażakami najpierw zapędzili byka do pomieszczenie gospodarczego, a następnie przy domu ujawnili leżącego mężczyznę, właściciela gospodarstwa, który prawdopodobnie został stratowany przez byka. Funkcjonariusze ponadto dostali informację, że w domu może być także ojciec mężczyzny Policjanci wraz ze strażakami poprzez wybicie okna weszli do jednego z pomieszczeń budynku, gdzie znaleźli leżącego na podłodze 93-latka. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon obu mężczyzn - informuje Magdalena Zblewska, oficer prasowa chojnickiej komendy policji.
Sprawa śmieci 93-latka jest wyjaśniana. - Wstępnie wykluczyliśmy udział osób trzecich - mówi oficer prasowa. Jak nieoficjalnie ustalił portal tvn24.pl, śledczy biorą pod uwagę to, że mężczyzna mógł dostać zawału, kiedy zobaczył, jak byk atakuje jego syna.