Wczorajsze protesty rolników w Brukseli przybrały gwałtowny charakter. W tym czasie w stolicy Belgii obradowali ministrowie rolnictwa UE w celu złagodzenia kryzysu, do którego w dużej mierze sami dopuścili. Rolnicy wjechali do miasta ok. 250 ciągnikami, aby zaprotestować przeciwko nadmiernej biurokracji i nieuczciwym praktykom handlowym.