kojs

kojs

CenyRolnicze
24 września 2024, Wtorek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 3.8300 EUR EUR - 4.2668 GBP GBP - 5.1237 DKK DKK - 0.5722
Archiwum


23.09.2024 13:54 DRÓB, cena tuszki hurt: 8,30-8,80 zł/kg, średnia: 8,52 zł/kg (na podstawie informacji z 13 ubojni)

20.09.2024 MATIF: pszenica GRU24: 216,00 (+0,12%), kukurydza LIS24: 201,75 (+0,62%), rzepak LIS24: 462,75 (-0,32%)

20.09.2024 KUPIĘ 500 WARCHLAKÓW DUŃSKICH, 25 kg, warmińsko-mazurskie, ełcki, 19-335, tel.: 519 815 313

20.09.2024 SPRZEDAM 50 T PSZENŻYTA, trans. rolnika, pomorskie, człuchowski, 77-300, tel.: 508 230 778

Dodaj komunikat

modele rolnicze

modele rolnicze

Wiejskie powietrze chroni dzieci przed astmą

Martyna Frątczak

Dzieci dorastające w gospodarstwach rolnych mają lepszą odporność od dzieci żyjących w miastach. Rzadziej wykrywa się u nich astmę i alergie. Z czego to wynika?

Dzieci żyjące w gospodarstwach rzadziej chorują na astmę

Astma to przewlekłe zapalenie dróg oddechowych, często na tle alergicznym. Powoduje uciążliwy kaszel, ucisk w klatce piersiowej i duszność. Jest to choroba złożona, do której przyczynia się wiele czynników – zarówno genetyka i indywidualne predyspozycje, jak i czynniki zewnętrzne, a więc środowisko życia: poziom zanieczyszczenia w otoczeniu i obecność danych alergenów. Astmy nie da się wyleczyć, ale można ją kontrolować za pomocą leków.

W ostatnich dziesięcioleciach zaobserwowano wyraźny wzrost zachorowalności na astmę na całym świecie. Na astmę w państwach Unii Europejskiej choruje już ok. 6% dorosłych. W Stanach Zjednoczonych astmę diagnozuje się średnio u 1 na 13 osób – przy czym częściej występuje ona u dzieci, niż dorosłych. Przyczyny częstszego występowania astmy nadal nie są jasne, ale wielu ekspertów uważa, że ma to związek z urbanizacją obszarów wiejskich i odpływem ludności do miast.

Ma to co najmniej dwa skutki, które mogą wyjaśniać zwiększoną częstość występowania astmy. Środowisko miejskie jest pełne zanieczyszczeń, m.in. ze spalin samochodowych, które negatywnie wpływają na układ oddechowy. Poza tym życie od najmłodszych lat w nadmiernie higienicznych domach może mieć negatywny wpływ na odporność. W momencie, gdy organizm nie ma kontaktu z różnego rodzaju patogenami, jego układ odpornościowy zaczyna kierować swoje działania wobec niegroźnych czynników, takich jak przykładowo pyłki roślin, czy alergeny z sierści zwierząt. Przesadna higiena otoczenia może być jedną z przyczyn coraz częstszych alergii, jak również astmy.

Dowody potwierdzające tą hipotezę płyną z badań, które pokazują, że osoby zamieszkujące gospodarstwa rolne, lub wychowujące się w domach, w których utrzymywane są pies lub kot rzadziej chorują na astmę i niektóre alergie. Ma to sens, ponieważ środowisko, w którym obecne są zwierzęta jest bogate w różnego rodzaju niepatogenne bakterie i wirusy, jak również wiele niegroźnych alergenów. Kontakt z nimi w dzieciństwie „trenuje” układ odpornościowy i pomaga w rozwoju jego prawidłowych reakcji.

Badania potwierdzają: dzieci żyjące na wsi są zdrowsze

Przykładowo badania przeprowadzone na obszarach wiejskich w Austrii wykazały, że u dzieci mieszkających w gospodarstwach rolnych astma występowała znacznie rzadziej (u ok. 1%) niż u pozostałych dzieci (ok. 4%). Również w Niemczech w Bawarii stwierdzono, że astmę diagnozuje się znacznie rzadziej u dzieci z gospodarstw rolnych (u 3,4%) niż u innych dzieci (6,4%). W Stanach Zjednoczonych zaobserwowano, że u dzieci Amiszów, wychowujące się w tradycyjnym środowisku rolnym astmę wykrywa się znacznie rzadziej (u ok. 5%) niż u dzieci Huterytów (21%). Huteryci to społeczność podobna do Amiszów, jednak stosująca współczesne technologie.

W Kanadzie prześledzono losy ponad 13 tys. zdrowych dzieci w wieku od 1 do 11 lat zamieszkujących obszary wiejskie i miasta. Sprawdzono, ile z nich w kolejnych 2 latach zachorowało na astmę. Okazało się, że wśród dzieci żyjących w gospodarstwach rolnych astmę wykryto u zaledwie 2,3% z nich. W grupie dzieci żyjących na wsi, ale nie w gospodarstwach rolnych, astmę wykryto już u 5,3% z nich, a u dzieci z miast u 5,7% z nich. Analiza statystyczna wykazała, że dzieci żyjące w środowisku rolniczym faktycznie mają mniejsze ryzyko rozwoju astmy.

Zdaniem naukowców dzieci te mogą mieć lepiej „wytrenowaną” odporność przez kontakt od najmłodszych lat z alergenami i patogenami zwierząt, pyłem ze słomy, a także przez picie niepasteryzowanego mleka. Potwierdzeniem tej teorii mogą być badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych, gdzie tak samo niską zachorowalność na astmę stwierdzono u dzieci spoza gospodarstw rolnych, ale regularnie mających styczność z tym środowiskiem – stajniami, stodołami i świeżym mlekiem krowim.

Kluczowy pierwszy rok życia

Z badań wynika, że najmniejsze ryzyko wystąpienia astmy mają te dzieci, które przebywały w środowisku rolnym już w ciągu 1 roku życia. Właśnie wtedy układ odpornościowy intensywnie się kształtuje. Wiejskie powietrze może mieć mniej dobroczynny efekt, jeśli dzieci zetkną się z nim w późniejszych latach.

Naukowcy idą nawet o krok dalej i mówią, że wpływ środowiska wiejskiego na odporność dzieci zaczyna się jeszcze przed ich narodzinami. Ciężarne kobiety mieszkające w gospodarstwach rolnych mają kontakt z wieloma alergenami i patogenami – zwłaszcza tymi pochodzącymi od zwierząt – co pobudza ich układ odpornościowy, a przez to wpływa na odporność rozwijającego się dziecka. Tak więc jeszcze przed przyjściem na świat jego organizm „uczy się” rozpoznawania niegroźnych alergenów. W efekcie w późniejszym życiu ma mniejsze ryzyko zachorowania na astmę czy choroby alergiczne.

Czy domowi pupile też chronią przed astmą?

W teorii kontakt dzieci z psami, kotami i innymi zwierzętami domowymi również powinien mieć pozytywny wpływ na rozwój ich odporności i zapobiegać wystąpieniu astmy. Badania w tym temacie przynoszą jednak sprzeczne wyniki. Niektóre wskazują na pozytywny wpływ pupili domowych na zdrowie dzieci, inne nie znajdują żadnego lub sugerują negatywny.

W najnowszych badaniach w tym temacie japońscy naukowcy ponownie sprawdzili, czy istnieje związek między posiadaniem psa lub kota, a wystąpieniem astmy. Wzięli też pod uwagę, że kluczowy dla efektu może być moment, w którym dochodzi do kontaktu ze zwierzęciem (na początku życia lub później). W badaniach wzięło udział ok. 9000 osób. Spośród nich 40% posiadało psa, a 27% kota.

Stwierdzono, że w badanej populacji astmę rozwinęło 5,7% właścicieli psów i 14,8% osób nieposiadających psa. Podobnie, na astmę zachorowało 5,6% właścicieli kotów i 13,5% osób nieposiadających kota. Dalsze analizy wykazały, że kontakt z psami faktycznie może zapobiec wystąpieniu astmy, ale jeśli występuje już na początku życia. Natomiast posiadanie kota wydaje się zmniejszać ryzyko zachorowania na astmę w każdym wieku.

 

dziecko krowa pixabay portal cenyrolnicze pl

Źródła:

Pechlivanis, Sonali, and Erika von Mutius. "Effect of Farming on Asthma." Acta Medica Academica 49.2 (2020).

Taniguchi, Yu, and Maasa Kobayashi. "Exposure to dogs and cats and risk of asthma: A retrospective study." Plos one 18.3 (2023): e0282184.

Martyna Frątczak
Autor: Martyna Frątczak
Lekarz weterynarii Martyna Frątczak, absolwentka Wydziału Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Zainteresowana szeregiem zagadnień związanych z medycyną zwierząt, ekologią i epidemiologią, którymi zajmuje się na co dzień również we własnej pracy naukowej.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu