Miedź to kluczowy składnik diety bydła. Jego niedobory mogą być bardzo kosztowne. Prowadzą do biegunek, niskich przyrostów masy ciała, spadku wydajności mlecznej i płodności. Na niedobory szczególnie wrażliwe są cielęta.
Dlaczego miedź powinna być w diecie bydła?
Miedź (Cu) to pierwiastek, który występuje w diecie zwierząt – i ludzi – w niewielkich ilościach. Mimo to jego obecność jest niezwykle ważna. Miedź pełni wiele istotnych funkcji w organizmie, m.in. bierze udział w produkcji energii oraz syntezie kolagenu. Miedź pomaga również w metabolizmie żelaza i wspomaga układ immunologiczny poprzez regulację funkcji odpornościowych. Ponadto, miedź jest istotna dla utrzymania prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego, ponieważ bierze udział w produkcji neuroprzekaźników w mózgu.
Wystąpienie niedoboru miedzi w stadzie bydła prowadzić może do poważnych strat ekonomicznych. Zazwyczaj związane są ze słabszymi przyrostami masy ciała u cieląt i z problemami w rozrodzie. Dlatego warto wiedzieć, jak rozpoznać niedobory miedzi u naszych zwierząt, jak im zapobiegać, oraz jak je leczyć.
Poziom miedzi u bydła jest bezpośrednio związany z żywieniem. Niedobory występują, gdy w diecie miedzi jest bardzo mało, lub gdy zwierzę ma problem z wchłanianiem miedzi przez interakcje z molibdenem i/lub siarczanami w paszy lub wodzie. W obu przypadkach niedobór pierwiastka ma te same skutki.
Jak rozpoznać niedobór?
Do typowych objawów niedoboru miedzi u bydła należą:
- biegunka
- pogorszenie kondycji
- anemia (niedokrwistość)
- pogorszenie apetytu
- słabe przyrosty masy ciała
- spadek wydajności mlecznej
- zaburzenia rozrodu, poronienia
- czerwono zabarwiony mocz
- zmiany w okrywie włosowej: odbarwienia sierści, nastroszenie włosów i charakterystyczne siwienie wokół oczu
- opuchnięte, bolesne stawy
- osłabienie tylnych nóg, w skrajnych przypadkach ich porażenie
- osłabienie kości, kulawizny, złamania, u cieląt zniekształcenia kości
Występowanie i nasilenie objawów zależy od tego, jak poważny jest niedobór i od kiedy występuje. Rozpoznanie często nie jest oczywiste. Najczęściej obserwowanymi skutkami niedoboru miedzi u bydła są biegunki i słabe przyrosty masy ciała, szczególnie u cieląt. Biegunka może być łagodna i sporadyczna (zauważane są często tylko zabrudzenia tylnych nóg i ogona) lub nasilona i obfita. W dalszej kolejności, gdy niedobór miedzi się pogłębia, zazwyczaj rozwija się niedokrwistość i spada płodność u dorosłego bydła.
Należy podkreślić, że powodem biegunki i słabych przyrostów u cieląt są zazwyczaj inne czynniki – zakażenia bakteryjne, wirusowe lub pasożytnicze, na które trzeba zwrócić uwagę w pierwszej kolejności. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj: Najczęstsze choroby cieląt i jak im zaradzić. Niezależnie od przyczyny biegunek warto rozważyć suplementację miedzi u cieląt – zwłaszcza w pierwszym tygodniu życia. Niedobory miedzi prowadzą do osłabienia odporności, sprawiając, że zwierzęta łatwiej zapadają na choroby zakaźne – i słabiej reagują na szczepionki
W rozpoznaniu niedoboru miedzi u bydła pomocna może być analiza jej zawartości w krwi pobranej od zwierząt. W praktyce nie wykonuje się jej często, chociaż samo badanie jest stosunkowo tanie, szybkie i proste – świetnie nadaje się do przesiewowego sprawdzenia poziomu miedzi w stadzie. Jeżeli w surowicy krwi bydła znajduje się mniej niż 0,5 ppm miedzi, świadczy to o niedoborze. Do monitorowania skuteczności leczenia niedoborów w stadzie bardziej przydatna będzie analiza zawartości miedzi w wątrobie, gdzie jest magazynowana. Takie badanie można przeprowadzić wykorzystując biopsję wątroby, lub pobierając kilka wycinków wątroby od ubitych zwierząt. Monitoring skuteczności leczenia jest ważny – również nadmiar miedzi jest dla bydła bardzo szkodliwy.
Najbardziej narażone: młode cielęta i bydło mięsne
Na niedobór miedzi w szczególności narażone są cielęta. Cielęta zaraz po przyjściu na świat mają bardzo niskie stężenie miedzi we krwi. W pierwszym tygodniu życia poziom miedzi stopniowo wzrasta i dopiero 7. dnia po urodzeniu jest na porównywalny do tego u dorosłego bydła. Jeśli u krowy występują niedobory miedzi, będzie jej brakować również w organizmie nowonarodzonych cieląt.
Badania pokazują, że suplementacja miedzi u krów w późnej ciąży może temu zapobiec. Cielęta krów, które otrzymywały 160 mg miedzi w iniekcji podskórnej w późnej ciąży miały wyższe stężenie tego pierwiastka we krwi – nie tylko zaraz po porodzie, ale również po kilku miesiącach. Również suplementacja miedzi w diecie cielnych krów poprawiła poziom tego pierwiastka u cieląt – oraz zwiększyła ich przyrosty masy ciała. Cielęta krów, które otrzymywały suplementację miały o ok. 5 kg wyższą masę odsadzeniową w porównaniu do cieląt krów, które nie dostawały dodatku miedzi. Poprawę przyrostów osiągnięto również przez podanie miedzi w iniekcji podskórnej nowonarodzonym cielętom.
Na niedobory miedzi bardziej wrażliwe jest bydło mięsne niż mleczne. Stwierdzono, że w wątrobie bydła mięsnego znajdują się mniejsze ilości miedzi niż u mlecznego, co może wynikać z dużego zapotrzebowania mięśni na ten pierwiastek. Na poziom miedzi we krwi zwierząt znaczący wpływ mają również pasożyty wewnętrzne – które „podkradają” składniki odżywcze i mineralne swoich gospodarzy. W badaniach na bydle mięsnym stwierdzono, że obecność nicieni żołądkowo-jelitowych u bydła skutkuje spadkiem poziomu miedzi we krwi. Stężenie pierwiastka ponownie wzrosło, gdy zwierzętom podano lek przeciwpasożytniczy.
Jak zapobiegać i leczyć?
W diecie bydła powinno znajdować się około 4-10 ppm miedzi. Taka dawka pozwala zaspokoić podstawowe zapotrzebowanie bydła na pierwiastek. Mniejsze ilości miedzi w paszy skutkują niedoborem. Dawka musi być jednak skorygowana, jeśli zwierzęta przyjmują z paszą lub wodą duże ilości innego pierwiastka: molibdenu i/lub siarczanów. Składniki te utrudniają przyswajanie miedzi przez zwierzęta. Prawidłowo, w diecie krów stosunek miedzi do molibdenu powinien wynosić 5:1 albo nawet 10:1 (co oznacza, że miedzi musi się znajdować w pokarmie 5-10 razy więcej niż molibdenu). Jeśli stosunek ten wynosi 2:1 lub mniej, możemy się spodziewać rozwoju poważnych objawów niedoboru.
Poza molibdenem i siarczanami, wchłanianie miedzi przez bydło może być również zakłócone przez nadmiar kadmu, cynku lub wapnia w paszy, a także przez spożywanie przez wypasane zwierzęta gleby. Określenie dawki miedzi w diecie bydła jest trudne – zwłaszcza, jeśli utrzymujemy je w systemie pastwiskowym. Oczywiście istnieje możliwość sprawdzenia i kontroli dokładnego składu paszy, siana, gleby pastwiska oraz zadawanej wody. Bardziej praktyczny może być jednak monitoring poziomu miedzi w surowicy zwierząt.
Niedobory miedzi u bydła można łatwo wyrównać przez suplementację pierwiastka w iniekcjach podskórnych lub w dodatkach paszowych. Decyzję o konieczności suplementacji – i monitoring jej skuteczności - powinien jednak podjąć lekarz weterynarii. Nadmiar miedzi jest bardzo toksyczny dla bydła.
Na podstawie:
Maas J. Copper Deficiency UC Davis Veterinary Medicine Extension, California Cattleman, 1995
Mirowski, A. Niedobór miedzi u bydła. Życie Weterynaryjne, 2023