Jak podaje radio RMF FM, w polskim drobiu eksportowanym do Czech wykryto niedozwolone substancje. Po dokładniejszych badaniach okazało się, że są to polifosforany, które zatrzymują wodę w mięsie i jednocześnie zwiększają jego wagę.
Na mięso z polifosforanami natrafiono w sklepie koło Żlina we wschodnich Czechach. Teraz czeskie służby badają mięso od tego samego dostawcy w innych częściach kraju.