Na giełdzie Euronext w Paryżu rzepak w kontrakcie na luty’2015 przez tydzień był dość stabilny i podrożał nieznacznie o 0,6% do 380 Euro/t wobec 382,5 Euro/t (-0,7%) przed dwoma tygodniami, co oznacza kontynuację tendencji wzrostowej.
Rynek był dość chwiejny, chociaż tańsze Euro wspierało notowania przy małej podaży surowca na rynku gotówkowym. Podaż rzepaku w UE jest w bieżącym sezonie 9% mniejsza niż w poprzednim, co przekłada się na wzrost konkurencji o surowiec przez przetwórców oraz wspiera ceny. Na rynku rzeczywistym surowce oleiste oraz śruty cechowały zróżnicowane tendencje cenowe. W środę europejska waluta staniała wobec dolara amerykańskiego do poziomu najniższego od 3 miesięcy, co pogarsza opłacalność importu ze strefy dolarowej.
Na giełdzie w Winnipeg w Kanadzie Canola w kontrakcie na listopad’2015 w ciągu tygodnia podrożała o 1,5% do 467,7 CAD/t (przez 2 tygodnie spadek o 1,4%) wspierana ograniczoną sprzedażą przez producentów, jakkolwiek w skali 2 tygodni potaniała z powodu obaw o popyt m. in. z powodu umocnienia wartości dolara kanadyjskiego (co pogarsza perspektywy eksportu) i ciągniona w dół spadkiem cen soi w Chicago.Na giełdzie towarowej w Chicago listopadowy kontrakt terminowy na soję przez tydzień staniał o 1,3% do 318,8 USD/t do poziomu najniższego od 6 tygodni. Przez 2 tygodnie soja staniała o 3,4%.
Na ostatnie spadki miał wpływ poziom eksportu soi z USA, który znalazł się na poziomie poniżej oczekiwanego oraz drugi rok z rzędu zbliżające się do finału wielkie zbiory soi w USA tylko nieznacznie, tj. około 1 mln ton mniejsze od zbiorów z poprzedniego sezonu. W najbliższych miesiącach języczkiem uwagi będzie stan upraw soi kluczowych producentów w Ameryce Południowej, a ewentualne redukcje tamtejszych prognoz zbiorów soi mogą ograniczać spadki notowań.
Źródło: FAMMU/FAPA