Udział Ukrainy w odbiorze polskiego eksportu rolno - spożywczego wynosi zaledwie 2% (2022 r.) W tym czasie m.in. Belgia czy Węgry kupiły od nas zdecydowanie więcej, a lider tj. Niemcy, kupił 12,5 razy więcej niż Ukraińcy.
- W 2022 nasze saldo handlowe z Ukrainą było ujemne. W poprzednich latach udział Ukrainy w odbiorze polskiego eksportu był symboliczny. Cytowane dane pochodzą z KOWR i zaprzeczają pojawiającej się narracji, że rynek Ukrainy był i jest ważnym rynkiem zbytu dla polskich towarów rolno - spożywczych. Oczywiście ma duży potencjał rozwoju i należy monitorować zmiany, a każda nitka eksportowa jest ważna. Celem wpisu jest pokazanie, że w debacie pojawiają się hiperboliczne wyobrażenie udziału rynku Ukrainy jako dużego odbiorcy naszych produktów rolno-spożywczych – pisze na portalu X Karol Olszanowski - prawnik i ekonomista związany z branżą rolną.
Olszanowski dodaje, że między rokiem 2015 a 2021 Polacy wyeksportowali na Ukrainę 20 razy więcej produktów mleczarskich". To też prawda (wzrost z 6 do 123 mln euro), ale sumarycznie nadal kwoty nie są duże. Warto dodać, że zauważalny jest jeszcze wzrost eksportu mięsa i wyrobów cukierniczych.
👉Udział 🇺🇦 w odbiorze polskiego eksportu rolno - spożywczego wynosi 2% [2022 r]
— Karol Olszanowski (@KarolOlszanows1) December 4, 2023
👉W tym czasie kupiły więcej od nas https://t.co/PYYY1gVcIX. 🇧🇪 czy 🇭🇺 lider tj. 🇩🇪 kupiły 12,5 razy więcej
👉 W 2022 nasze saldo handlowe było ujemne.
👉 W poprzednich latach udział 🇺🇦 w odbiorze… pic.twitter.com/O1x2fmBANE