Niemieckie Stowarzyszenie Rolników, Land Creates Connections i inne organizacje rolnicze demonstrowały wczoraj w Berlinie w sile m.in. 1500 ciągników. Demonstracje są spowodowane przymiarkami rządu federalnego do anulowania dopłat do zakupu oleju napędowego dla rolników i likwidacji zwolnienia podatkowego dla pojazdów rolniczych.
- Podczas gdy minister rolnictwa Cem Özdemir staje po stronie rolników, minister gospodarki Robert Habeck broni decyzji finansowych i odnosi się jedynie do przyjętego pakietu ogólnego. Od Roberta Habecka jako byłego ministra rolnictwa w Kilonii, oczekiwaliśmy więcej, a mianowicie tego, że będzie otwarty na argumenty i uzna brak równowagi w całym pakiecie na niekorzyść rolników. Niestety ta nieznajomość argumentów jest symptomatyczna dla pracy rządu federalnego – komentuje dyrektor zarządzający stowarzyszenia trzodowego ISN, dr Torsten Staack.
- Rolniczy olej napędowy i opodatkowanie pojazdów rolniczych to kropla, która przelała czarę goryczy. Od dawna bardzo wyraźnie widzimy także nadmierne wymagania stawiane rolnikom w obszarze hodowli trzody chlewnej. Ciągle ustalane są nowe wymagania, podczas gdy poprzednie nie zostały jeszcze wdrożone. Zdecydowano o nowych wytycznych, których hodowcy trzody chlewnej nie mogą wdrożyć, ponieważ borykają się z innymi wytycznymi. Konkurencyjność hodowli trzody chlewnej coraz bardziej spada. Właścicielom zwierząt brakuje jakiejkolwiek perspektywy, a zaufanie do polityki całkowicie zniknęło. Nie bez powodu dramatyczna liczba hodowców trzody chlewnej już zrezygnowała - zauważa Staack.
Źródło: ISN