Zełenski twierdzi, że tylko 5% eksportu rolnego jedzie przez polską granicę. O co zatem ten rwetes?

- Tylko 5% ukraińskiego eksportu rolnego przechodzi przez polską granicę, problem na granicy z Polską nie dotyczy zboża, ale polityki i wymaga wspólnych racjonalnych rozwiązań – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Czy podawane przez Kijów dane brzmią wiarygodnie?

 

- Ta sytuacja każdego dnia pokazuje erozję solidarności. To, co dzieje się na naszej zachodniej granicy – ​​granicy z Polską – nie może być traktowane jako coś normalnego i zwyczajnego. Potrzebujemy prostej i jasnej sprawiedliwości. Tylko 5% naszego eksportu produktów rolnych przechodzi przez polską granicę. Tak więc w rzeczywistości nie chodzi o zboże, ale raczej o politykę. A w pobliżu Kupiańska, niedaleko granicy z Rosją, gdzie nieustannie strzela artyleria wroga, wieści z polskiej granicy wyglądają kpiąco. Aby wyjść z tej sytuacji, potrzebujemy wspólnych decyzji, racjonalnych decyzji. Decyzje należą przede wszystkim do nas, do Polaków i do wszystkich w Europie, którym zależy na losach Europy – powiedział Zełenski.

 

 

- W styczniu 2024 r. przez Polskę przewinęło się zaledwie 0,37 mln ton ukraińskich produktów rolnych, co stanowi około 5% całkowitego miesięcznego wolumenu przesyłek – potwierdza słowa Zełenskiego  Minister Rozwoju Społeczności, Terytoriów i Infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow.  Dodatkowo zauważył, że styczniowy eksport morski ukraińskich produktów spożywczych wyniósł 6,7 mln ton.  - To pokazuje, że dane dotyczące eksportu zboża drogą morską i tranzytu przez Polskę są nieporównywalne – podkreślił minister.

 

Dodał też, że w całym 2022 roku Ukraina wyeksportowała przez terytorium Polski 1 mln ton produktów rolnych. - To pokazuje, że wypowiedzi polskich stowarzyszeń rolniczych dotyczące przesycenia ich rynku są niesprawiedliwe. Ze swojej strony Ukraina robi wszystko, co w jej mocy, aby zminimalizować ewentualne straty ekonomiczne polskich rolników. Uważamy, że blokada zdecydowanie gra na korzyść Rosji i już to wykorzystuje, pokazując, że rzekomo nie jest z nami w porządku z naszą przyjazną Polską – podsumował Kubrakow.

 

 

Źródło: Ukr Agro Consult/APK Inform