Kijów poinformował Komisję Europejską "o sytuacji związanej z blokadą granicy polsko-ukraińskiej" i oczekuje zdecydowanej reakcji ze strony władz w Brukseli.
Wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olha Stefanishyna podkreśliła to w komentarzu dla „European Truth”. - Poinformowaliśmy Komisję Europejską o sytuacji na granicy ukraińsko-polskiej, w szczególności o powstaniu przeszkód w transporcie pasażerskim. To jest niedopuszczalne – powiedziała Stefanyszyna.
Przypomniała, że we wtorek w Brukseli z inicjatywy strony ukraińskiej odbędzie się spotkanie Wspólnej Platformy Koordynacyjnej ds. Eksportu i Tranzytu Ukraińskich Produktów Rolnych. - Czekamy na wyraźną reakcję partnerów europejskich na blokadę granicy i przywrócenie porządku publicznego na granicy – dodała.
- Przypomnijmy, że 18 lutego zgłoszono, że wieczorem protestujący próbowali zablokować tory na punkcie kontrolnym „Jagodin-Dorogusk”, ale interweniowała policja. W niedzielę ruch ciężarówek na tym punkcie kontrolnym był całkowicie zablokowany. W poniedziałek „Ukrzaliznycia” podała, że w niedzielę protestujący zablokowali przejazd pociągu pasażerskiego „Kijów-Helm”, jednak po interwencji policji problem został rozwiązany – czytamy w publikacji portalu eurointegration.com.ua.