Rolnicy robią wielką rzecz. Jako jedyna grupa zawodowa potrafią stawić czoła chorej ideologii Zielonego Ładu. Jako jedyni potrafią wyrazić swój i narodowy interes w obliczu niekontrolowanego napływu nieprzebadanych towarów rolnych z Ukrainy. Gospodarze walczą o utrzymanie bezpieczeństwa żywnościowego naszego kraju, ale niestety wśród nich pojawiają się obrzydliwi prowokatorzy, których postawa kładzie się cieniem na protesty organizowane w słusznej sprawie. Pewne środowiska tylko czekają na to, żeby rolników skompromitować i przypiąć im łatkę „ruskich onuc”...
- Putin, zrób porządek z Ukrainą i Brukselą, i z naszymi rządzącymi" - takie hasło widniało na banerze jednego z rolników na strajku w Gorzyczkach. Zdjęcie transparentu szybko obiegło sieć, a internauci nie kryli swojego oburzenia. - Skandaliczny transparent, którego zdjęcie obiegło sieć, został od razu usunięty i zabezpieczony przez policję. Policja i prokuratura prowadzą czynności wobec jego autora. Nie będzie zgody na takie przestępcze działania - przekazał na X szef MSWiA Marcin Kierwiński. Dodajmy, że na ciągnik została przytknięta flaga ZSRR...
Głupich nie sieją, sami się rodzą
Jak powiedział w rozmowie z polsatnews.pl Łukasz Mura, organizator protestu rolników w Gorzyczkach (woj. śląskie), manifestacja zaplanowana była na cztery godziny, a traktor ze wspomnianym napisem pojawił się mniej więcej w połowie jej trwania, czyli o 13:00. - Dostałem informację od rolników, że z kolumny ciągników został zdjęty jeden z nich. Nie wiedziałem, o co chodzi, bo trudno zapanować nad tak dużą grupą pojazdów. Chwilę później dowiedziałem się, że to policja zmusiła ciągnik do zjazdu. Jeden z mundurowych to potwierdził - mówił.
Łukasz Mura przekazał też, że odpowiedział funkcjonariuszom, iż dobrze zrobili. Rolnik, który wywiesił napis o Putinie, po interwencji policji miał pojechać do domu. - Jeżeli z różnych dróg zjeżdżają się ciągniki, trudno zapanować nad ich ruchem. Na swoim miejscu nie wiedziałem, kto co ma napisane na banerze. Dobrze, że policjanci ten transparent wychwycili - powiedział rozmówca polsatnews.pl. Mura podkreślił, że intencja rolniczej manifestacji w Gorzyczkach była pokojowa, a jej uczestnicy chcieli nagłośnić postulaty dotyczące wwozu zboża z Ukrainy. - Zasmuciło mnie to, że jest dużo ludzi, które mają transparenty związane ze zbożem, a trafiła się jedna z innym - skwitował Łukasz Mura.
Wiesław Gryn. lider Oszukanej Wsi, w wypowiedzi dla Polsatu News stwierdził, że tego typu zachowanie zdecydowanie nie pomaga środowisku rolniczemu. Jednocześnie wyraził podejrzenie, że transparent mógł być przywieziony przez osobę, która celowo chciała doprowadzić do skandalu i przedstawienia protestujących w niekorzystnym świetle. - To jest całkowite szkodzenie rolnictwu. Protesty są całkowicie oddolne i do nich przyklejają się różne nacjonalistyczne organizacje. To nie są rolnicy, nie wierzę, że to był prawdziwy rolnik, bo to w nas uderza. Na pewno to nam nie pomoże, tak nie powinno być – podkreślił Gryn na antenie Polsat News.
Niektóre środowiska tylko czekały na taką okazję do przypięcia rolnikom proputinowskiej łatki o czym mogą świadczyć publikacje w mediach społecznościowych:
Rolnicy z transparentem „Putin zrób porządek z Ukrainą i Brukselą i z naszymi rządzącymi”.
— Łukasz Kohut 🇪🇺 (@LukaszKohut) February 20, 2024
Mówią, że głupota nie zna granic, ale ta sytuacja udowadnia, że nie zna także umiaru.
Są tacy, którzy twierdzą, że rolnicze protesty są inspirowane przez służby Rosji. Cóż, trudno dać wiarę, aby ktoś w Polsce, czy w Europie świadomie chciał realizować taki plan. Świadomie! To zdjęcie, jeśli jest prawdziwe, wzmacniałoby jednak takie obawy.
— Adam Szejnfeld (@szejnfeld) February 20, 2024
https://t.co/I9fFipLXcU
Drodzy rolnicy wypierdalajcie do Putina jak wam się nie podoba. https://t.co/eTaCmT8PyY
— Ojciec Tadeusz Złodziej z Torunia (@Funfel06) February 20, 2024
"Występek" jednego z protestujących został dostrzeżony przez aparat #Rosja #dezinformacja i użyty do działań z zakresu wojny informacyjnej toczonej przeciwko nam. Artykuły takie jak "Polscy rolnicy na granicy z Ukrainą wykorzystali prorosyjskie plakaty" czy "Putin zrób porządek z… https://t.co/BqeFmX1sni pic.twitter.com/4A3H2sh3e0
— Michał Marek (@mic_marek) February 20, 2024
To mówicie, że postulaty protestujących rolników: "Polexit, "przedterminowe wybory" czy" "Putin zrób porządek z Ukrainą i Brukselą i z naszymi rządzącymi", to nie są postulaty w interesie PiS i Rosji, a przeciwko interesom państwa polskiego? Że to nie jest ruski plan? Tia. https://t.co/Qpvitkec6t pic.twitter.com/GCFNYCu73k
— Układy Dynamiczne (@dynamiczne) February 20, 2024
Protest rolników "Putin zrób porządek z Ukrainą i Brukselą i z naszymi rządzącymi"
— bläck hølø (@seholo_) February 20, 2024
Zapraszam wypierdalać do Rosji, rozumiem walczyć o swoje ale takie teksty? Jebana ruska onuca pic.twitter.com/AlUhF60nsJ
Teraz już nie ma znaczenia czy protest jest zasadny. Działania i formy stały się niedopuszczalne. Nie można blokować granicy. Zatrzymywanie karetek. autobusów, pyskówki z kobietami, prorosyjskie transparenty, bawienie się w inspekcje, wysypywanie zboża to nie żadna walka o swoje,… pic.twitter.com/Cm2OTj1RcF
— Paweł Bobołowicz (@PawelBobolowicz) February 20, 2024
Za rządów PiS agentura Putina zdobywała kolejne obszary, po cichu, przy współpracy z PiS, by teraz destabilizować.
— Arek Ateista vel Ryży Morales, #SilniRazem (@Arek_ZdWola) February 21, 2024
Pierwsze grupa społeczna zaatakowała nas wczoraj, będą kolejne ataki. Pytanie czy podołamy ?
Źródło: Polsat News/własne