- Ukraina planuje wykorzystać alternatywną trasę przez Dunaj, aby zwiększyć eksport do poziomu przedwojennego, gdyż polska blokada produktów rolnych paraliżuje granicę lądową z Unią Europejską - informuje Bloomberg. - Planujemy transport kontenerów przez górny Dunaj, bo Rumunia jest bardziej przewidywalna niż granica z Polską – powiedział ukraiński minister infrastruktury Oleksandr Kubrakow.
Nowa trasa będzie przebiegać z ukraińskiego portu Izmail do rumuńskiej Konstancy i portów nad Dunajem w Niemczech. W tym samym czasie ukraińska firma Żegluga Dunajska zbudowała już drugą barkę SLG o dużej pojemności do transportu ładunków.
Zmiany również w transporcie kolejowym. Zastępca dyrektora firmy „Ukrzaliznycja”, Walery Tkachow, wezwał rolników do zmiany orientacji transportu z kierunku polskiego na węgierski w związku z próbami blokowania torów kolejowych przez polskich rolników. Walery Tkaczow zauważył, że strajki w Polsce doprowadziły do zablokowania transportu kolejowego – torów dojazdowych do niektórych terminali, a nawet prób zablokowania autostrad.
- Węgry są gotowe przetransportować te ładunki przez swoje terytorium. I proszę pamiętać, że dzisiaj na Węgrzech nie ma takiego problemu. Dlatego jeśli to możliwe, przeorientujcie swoje przepływy i kontynuujcie eksport – powiedział przedstawiciel Ukrzaliznycji. Tkaczow zauważył, że węgierskie połączenia mają jeszcze niewykorzystany potencjał. Według niego istnieją dodatkowe możliwości zwiększenia eksportu i importu towarów.