- To jest po prostu próba rozgrywania rolników. Nie załatwia się spraw prawdziwie dla Polski ważnych, tylko prowadzi taką, powiedziałbym, politykę ‘wężykiem’. Na to nigdy nie przystaniemy - powiedział Gabriel Janowski były minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej w rządach Jana Olszewskiego i Hanny Suchockiej.
- Skandaliczne zachowanie. Skandaliczne zachowanie władz i że tak powiem, w ramach solidarności wszyscy opuścili salę. Nie zaproszono też przedstawicieli Samoobrony i innych. To jest po prostu próba rozgrywania rolników. Nie załatwia się spraw prawdziwie dla Polski ważnych, tylko prowadzi taką, powiedziałbym, politykę „wężykiem”. Na to nigdy nie przystaniemy - powiedział legendarny działacz na rzecz wsi.
Byłem na sali plenarnej. Schodzili się przedstawiciele i nas usunięto, zażądano wyjścia, zamknięto w pokoju na dole. Skandal jest, że mimo prośby naszego przewodniczącego, kolegi Obszańskiego, nie zostałem wpisany na tę listę. Jest to, powiedziałbym, specjalne działanie. Szkoda, że siłą mnie nie usunięto, tak jak wiele lat temu, kiedy walczyliśmy o polską rację stanu. (…) Bo polską racją stanu jest to, aby Polski nie wyprzedawać, tylko bronić. I co zrobiono dzisiaj z Polską? Nie jest krajem prawdziwie podmiotowym, tylko takim, któremu się przedstawia w kuchni meble. (…) Mimo interwencji kolegów nie zostałem wpuszczony. Ale dzięki Opatrzności udało mi się przejść przez wszystkie straże, które pilnują dojścia do premiera — powiedział dziennikarzom Gabriel Janowski.
Gabriel Janowski wyrzucony ze "szczytu rolniczego"!
— Przesympatyczna Renatka (@tylko_prawda_) February 29, 2024
"Zażądano wyjścia, zamknięto w pokoju na dole"; "Szkoda, że mnie siłą nie usunięto" pic.twitter.com/XmqURO7LsM