Polska nieformalnie negocjuje z Ursulą von der Leyen, żeby część przepisów Zielonego Ładu w Polsce nie obowiązywała, żebyśmy mieli rodzaje wyłączeń jako duży rynek rolniczy, który jest najbliżej Ukrainy. Takie informacje przekazał dzisiaj wiceminister spraw zagranicznych, Andrzej Szejna.
- Będzie to dotyczyło wszystkiego, co jest możliwe zarówno z Zielonego Ładu jak i napływu produktów, które spowodowałyby stałe zakłócenia na rynku wewnętrznym jednego lub większości krajów. Jeśli uda się nam wynegocjować te wszystkie żądania Polski, to będą one naszym wspólnym stanowiskiem Unii Europejskiej. (…) Jeżeli trwałoby to zbyt długo, będziemy wprowadzać zmiany, blokady, zapory, cła, jeśli chodzi o produkty rolne z Ukrainy, jednostronnie – dodał Szejna – powiedział dzisiaj na antenie Radia Zet wiceminister Szejna.
- Mówiąc wprost - ochrona środowiska nie może i nie musi być w konflikcie z elementarnymi interesami, jeśli chodzi o produkcję żywności i rolnictwo europejskie. Musimy tutaj znaleźć wspólną przestrzeń – powiedział dzisiaj w Wilnie premier Donald Tusk. - Będę występował w najbliższych dniach z konkretną inicjatywą dotyczącą rewizji niektórych zapisów Zielonego Ładu, rewizji która będzie miała na celu ochronę polskiego i europejskiego rynku rolnego, procentów żywności – zapowiedział szef polskiego rządu.