W większości kraju można już stosować nawozy azotowe według kryterium temperaturowego wprowadzonego w zeszłym roku. Czy gwałtowne ochłodzenie spowoduje, że z nawożeniem znów będzie trzeba czekać?
Polska, Węgry i Słowacja powinny znieść jednostronne ograniczenie importu ukraińskiego zboża, gdyż Unia Europejska wypracowała już alternatywne mechanizmy, które pomogą chronić europejskich rolników przed nadwyżkami ukraińskich produktów. Tak twierdzi unijny komisarz ds. handlu Valdis Dombrovskis, który wypowiedział te słowa 12 lutego podczas debaty w Komisji Rolnictwa Parlamentu Europejskiego.
Dzisiaj na małej niemieckiej giełdzie tuczników byliśmy świadkami minimalnej podwyżki ceny. Warto zwrócić uwagę na wysoką podaż (drugi wynik w 2024 r.) tuczników, która tym razem nie została w pełni zagospodarowana przez kupujących.
Komisja Europejska oficjalnie przyjęła rozporządzenie, które przyznaje częściowe zwolnienie europejskich rolników z zasady warunkowości w przypadku gruntów ugorowanych. Jest to następstwem wniosku Komisji przedstawionego 31 stycznia oraz dyskusji z państwami członkowskimi podczas posiedzeń komitetu. Rozporządzenie wejdzie w życie jutro, 14 lutego i będzie obowiązywać z mocą wsteczną od 1 stycznia przez rok – czyli do 31 grudnia 2024 r.
Aż 54,3 proc. ankietowanych w badaniu IBRiS dla Rzeczpospolitej (próba 1067 osób) z 9–10 lutego 2024 roku „zdecydowanie” zgadza się z postulatami wyrażanymi przez protestujących w Polsce rolników.
Dzisiaj na rynku skupu bydła rzeźnego odnotowaliśmy bardzo wyraźne obniżki cen. Średnie stawki za byki i jałówki spadły nawet o kilkanaście groszy za kilogram. Nadal w górę idzie wycena krów, która w skali tygodnia poszła w górę o kilka groszy za kilogram.
- Jestem w Dorohusku. Przeprowadzam kontrolę poselską. Chcę sprawdzić jaki towar w ostatnich dniach wjeżdżał do Polski. Niestety napotkałem na opór. Pracownicy nie chcą przedstawić mi dokumentów z dwóch ostatnich pociągów, które przyjechały z Ukrainy do Polski – poinformował wiceminister rolnictwa, Michał Kołodziejczak.
- 20 lutego, w ramach 30-dniowego strajku generalnego rolników ogłaszamy, że wszystkie działania protestacyjne, będą skoncentrowane na całkowitej blokadzie wszystkich przejść granicznych Polski z Ukrainą i protestów w terenie – ogłasza rolnicza Solidarność.
- W Paryżu kontrakty na kukurydzę i pszenicę straciły w poniedziałek na wartości po piątkowym odbiciu. Oznacza to powrót w okolice długoterminowych minimów ustanowionych w miniony czwartek. W Chicago kukurydza, pszenica i soja zamknęły dzień na plusie po dużej ubiegłotygodniowej przecenie – informuje Andrzej Bąk z Warszawskiej Giełdy Towarowej.
Rolnicy w Dorohusku podjęli wczoraj społeczną kontrolę na bocznicach i terminalach przeładunkowych. - Ujawniono m. in. spleśniałe ziarno kukurydzy w porzuconych wagonach oraz przeładunek na tiry ukraińskiego rzepaku, który miał trafiać w Polskę – informują uczestnicy protestu na granicy.
- Według stanu na 1 stycznia 2024 r. zapasy pszenicy w Federacji Rosyjskiej (w przedsiębiorstwach rolniczych i przetwórczych, z wyłączeniem małych) osiągnęły poziom 36,5 mln ton, co oznacza wzrost o 1% r/r i nowy rekord – oceniają eksperci SovEkonu.
- Dzielenie rolników poprzez przyznawanie pieniędzy nie służy jedności polskiej wsi. Pominięcie producentów kukurydzy na kiszonkę w rozdziale pomocy jest wysoce niesprawiedliwe i krzywdzące dla tej grupy producentów rolnych, ponieważ ponoszą oni takie same koszty uprawy – czytamy w stanowisku kilku organizacji rolniczych związanych z produkcją zwierzęcą.
- Obroty ziarnem na krajowym rynku zbóż są cały czas umiarkowane. Bardziej skłonne do sprzedaży ziarna po obecnych cenach są firmy handlowe niż rolnicy, których dodatkowo zniechęciły ostatnie spadki cen ziarna. Wielu z nich chciałby sprzedać zboże, ale po wyższych cenach, po których przetwórcy kupowali ziarno przed tygodniem. Po ostatnich spadkach, obecne ceny zbóż wydają się już „szorować po dnie”, stąd wśród sprzedających dominuje opinia, iż taniej już być nie może - komentuje aktualną sytuację rynkową Izba Zbożowo-Paszowa.
Dzisiaj na krajowym rynku skupu warchlaka obserwowaliśmy w cennikach bardzo wyraźny ruch w górę. Stawki rosną również na rynkach innych czołowych producentów. Duńska firma SPF podniosła w czwartek notowania cen o 25 DKK/szt., a ceny eksportowe Porc X w tym kraju wzrosły o 30 DKK/szt. W Holandii ceny prosiąt wzrosły ostatnio o 0,50 – 1,00 EUR/szt. (ok. 4-7 DKK), podczas gdy ceny prosiąt w Hiszpanii pozostały bez zmian. Stawka za niemieckie prosiaki wzrosła o 4,00 EUR/szt. - Ogólnie rzecz biorąc, popyt na rynku prosiąt jest dobry, a uczestnicy rynku optymistycznie patrzą na dalszy rozwój cen - komentuje organizacja Danskesvineproducenter.
Na wolnym rynku skupu kurczaka stawki nadal dynamicznie rosną i nie schodzą poniżej poziomu 5 zł/kg. Od minionego piątku przeciętna wycena za brojlera wzrosła o kilkanaście groszy i jest wyższa o stawki kontraktacyjnej o ponad 0,50 zł/kg.
- Polskie władze powinny zdecydowanie zareagować na płaszczyźnie prawnej na tę haniebną i obraźliwą dla Ukraińców i większości Polaków zbrodnię i nie pozwalać na takie barbarzyńskie działania w przyszłości – powiedział ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz, komentując zajście związane z protestem rolników, które miało miejsce w Dorohusku.
Dzisiaj na krajowym rynku skupu tuczników odnotowaliśmy spodziewane podwyżki cen. W odstępie tygodnia stawki poszły w górę o kilkadziesiąt groszy za kilogram. Wzrost cen obserwowaliśmy w ubiegłą środę również w Niemczech, gdzie jednak stawka rekomendowana przez zrzeszenie VEZG jest wyższa od średniej ceny w Polsce o przeszło 0,30 zł/kg (klasa E wbc).
- To nie Ukraina jest największym problemem związanym z niskimi cenami, a słabnący popyt na zboża (także w Europie) i bardzo duże nadwyżki u kluczowych eksporterów, zwłaszcza w Rosji, z którą UE musi konkurować o te same rynki zbytu – uważa analityk Info Grain, Mirosław Marciniak.
Władze Litwy i Polski planują stworzyć kolejowy szlak towarowy na Ukrainę, co ułatwi eksport ukraińskiego zboża przez porty bałtyckie. Kwestia ta została podniesiona podczas zeszłotygodniowego spotkania ministrów transportu obu krajów.
Mer Lwowa, Andrij Sadowy, nazwał polskich rolników protestujących na granicy z Ukrainą "prorosyjskimi prowokatorami". Sadowy zamieścił w swoich mediach społecznościowych zdjęcie pokazujące rozsypane ukraińskie zboże na drodze prowadzącej do przejścia granicznego w Dorohusku i okrasił je komentarzem.