Realna ochrona polskiej ziemi przed niekontrolowanym wykupem, to główny cel wchodzącej dziś w życie ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw.
Rolnicy są zobowiązani ubezpieczyć przynajmniej 50% swoich upraw, jeśli pobierają dopłaty bezpośrednie. Datą graniczną jest 30 czerwca. Wielu gospodarzy decyduje się jednak na ubezpieczenie upraw wcześniej.
- Ponownie kapitał spekulacyjny był po stronie kupującej w Chicago. Fundusze hedgingowe kupiły netto w czwartek ok.: 12,5 tys. kontraktów na kukurydzę, 2 tys. na soję i 1,5 tys. na pszenicę.
Zarząd Dolnośląskiej Izby Rolniczej zwrócił się do Ministra Środowiska z wnioskiem o zmianę obowiązujących regulacji prawnych, w celu ułatwienia właścicielom nieruchomości rolnych dokonywania prac porządkowo-pielęgnacyjnych związanych z usuwaniem chorych, uschniętych drzew powalonych na terenie lasów i posesji gospodarstw rolnych oraz drzew i krzaków uniemożliwiających utrzymanie cieków wodnych we właściwym stanie.
Na dzień przed długim weekendem nie obserwujemy większych zmian w cennikach. Niektóre ubojnie podniosły swoje ceny minimalne, inne opuściły maksymalne, co nie odbiło się jednak znacząco na średnich stawkach.
Unijna kukurydza i pszenica otrzymały wczoraj silne wsparcie ze strony ich amerykańskich odpowiedników. Kontrakty za oceanem wybiły się mocno w górę zaraz po otwarciu dziennej sesji, o godzinie 16:00 kukurydza i pszenica zyskiwały o ponad 2% w Chicago, a soja ponad 1% (najbliższe kontrakty).
W związku z wnioskiem Walnego Zgromadzenia Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej, Zarząd KRIR w dniu 26 kwietnia 2016 r. zwrócił się do MRiRW z prośbą o uruchomienie wsparcia finansowego dla producentów rolnych na ponowne obsiewy powierzchni, na których uprawy zostały zniszczone w wyniku ujemnych skutków przezimowania, w tym w wyniku wymarznięcia.
Notowania cen warchlaka w Danii w wadze 30 kg zostały wczoraj (28.04.br.) niezmienione zarówno w przypadku najwyższego statusu zdrowotnego (PRRS negatywny) jak i PRRS pozytywny oraz konwencjonalny. Jest to już dwunasty tydzień z rzędu stabilizacji cen. Mocne osłabienie złotówki sprawia jednak, że prosiak z importu może podrożeć o kilka złotych dla polskich odbiorców.
Wczoraj nasi zachodni sąsiedzi zdecydowali się na podwyżkę cen tuczników o 4 centy. Dziś w Danii stawki z kolei nawet nie drgnęły. Siódmy tydzień z rzędu obserwujemy ten sam poziom i zbliżający się sezon grillowy na razie tego nie zmienia.
Rynki zewnętrzne, drożejąca ropa i osłabienie dolara amerykańskiego, preferowały wczoraj wzrostowy scenariusz dla rynków towarowych. Jednak amerykańskie kontrakty na zboża i unijna pszenica oraz rzepak straciły w środę na wartości. W tym czasie kontrakty na śrutę sojową i dwie najbliższe serie soi utrzymały minimalne wzrosty. Na zdecydowanym plusie dzień zakończyła tylko unijna kukurydza. Seria najbliższa podrożała wczoraj o 2 euro (+1,2%) do 162,75 eur/t.
Ubojnie nie kwapiły się do podwyżek i w ubiegłym tygodniu ustawiły cenniki na podobnym poziomie jak tydzień wcześniej. Pogoda może nie zachęca do grillowania, ale podaż surowca jest ograniczona. Handel zwiększył zamówienia. Wiele firm wprowadziło promocje na rozpoczęcie sezonu grillowego. Wysoki kurs Euro 4,3926 (27/4/2016). Niemcy podnieśli cenę o 4 centy. Wiele elementów rynkowych wskazuje, że cena będzie rosnąć.
W 2015 r. ceny pasz w Rosji wzrosły prawie o 20% osiągając rekordowo wysoki poziom. W 2016 r. spodziewany jest dalszy wzrost notowań. Ceny mięsa drobiu i jaj na rynku rosyjskim znajdują się natomiast obecnie pod presją nadpodaży.
Przez cały kwiecień Niemcy nie zmieniali stawek tuczników. Nadchodzący sezon grillowy wymusił jednak podwyżkę cen świń rzeźnych. Mówiło się wciąż o wracającym mięsie z prywatnego przechowalnictwa, jednak ilość wycofana z rynku nie mogła tak naprawdę zachwiać cennikami, o czym wspominaliśmy wielokrotnie. Rynek pokazuje właśnie, że mrożonek jest zbyt mało, aby mogły wpływać na obniżki.
Pogoda w nadchodzący 4-dniowy weekend nie będzie sprzyjać grillowaniu, jednak Polacy będą w tym czasie odpoczywać, więc ruch w sklepach na pewno będzie od dziś coraz większy. Spowoduje to, że wzrośnie popyt także na mięso, w tym drobiowe, co już widać w cennikach.
Rozpoczęły się siewy kukurydzy w Unii Europejskiej. W niektórych krajach niski poziom cen może oznaczać niewielką redukcję areału, jednak zbiory w całej UE mają wzrosnąć, zakładając korzystne warunki pogodowe (w porównaniu do ubiegłego sezonu, naznaczonego suszą) i lepsze plonowanie. Jak na razie zaawansowanie prac polowych jest niewielkie.
Według danych Komisji Europejskiej, w pierwszych dwóch miesiącach br. UE wyeksportowała do krajów trzecich 212,8 tys. ton mięsa, żywca, podrobów i przetworów drobiu – o 3,3% więcej niż w tym samym okresie 2015 r.
Unia i Meksyk uruchomiły rozmowy w sprawie umowy dwustronnej, odnoszącej się do żywności organicznej. Umowa ta może okazać się zbawiennym wzmocnieniem sektora mięsa organicznego w Meksyku, który jest dopiero w stadium początkowego rozwoju.
Rok 2015 był dla producentów indyków bardzo dobry. Średnie ceny przez całe 12 miesięcy nie spadły poniżej 6,00 zł dla indyków i 5,65 dla indyczki. Luty przyniósł jednak tąpnięcie i, choć hodowla nadal jest opłacalna, o ubiegłorocznych zyskach nie ma obecnie mowy. Skąd takie spadki?