Według unijnej organizacji handlowej AVEC, potrzebne są działania zmierzające do złagodzenia skutków wzrostu importu drobiu z Ukrainy. Organizacja domaga się m.in. przywrócenia kwot importowych dla mięsa drobiowego z Ukrainy. Jak stwierdza prezes AVEC, od tego zależy przetrwanie sektora drobiowego.
Przedstawiciele AVEC (Stowarzyszenie Przetwórców Drobiu i Handlu Drobiem) spotkali się z komisarzem UE ds. rolnictwa Januszem Wojciechowskim, aby przedstawić dane przemawiające za zastosowaniem „przyspieszonych środków ochronnych w imporcie mięsa drobiowego z Ukrainy”. Chociaż AVEC potwierdza swoje pełne poparcie dla władz UE dla wszelkich działań mających na celu pomoc obywatelom Ukrainy w pokonywaniu konsekwencji rosyjskiej agresji, to jednak stwierdzono, że w wyniku wojny sektor drobiu stanął w obliczu ogromnych problemów.
- Nasza organizacja i członkowie w pełni popierają działania mające na celu pomoc obywatelom Ukrainy podczas tej strasznej wojny. Jednak nasz sektor doświadcza nieprzewidzianych konsekwencji i chcielibyśmy znaleźć rozwiązania, które złagodzą ich skutki – mówi Gert-Jan Oplaat, prezes AVEC.
Liberalizacja handlu doprowadziła do znacznego wzrostu importu mięsa drobiowego z Ukrainy. Od czerwca 2022 r., kiedy rozpoczęła się liberalizacja, sektor sprowadził z Ukrainy ponad 218 tys. ton mięsa drobiowego. Kwota UE, która obowiązywała przed liberalizacją, ograniczała import z Ukrainy do zaledwie 90 tys. ton. Oznacza to, że UE stoi w obliczu wzrostu importu o 240% w porównaniu z pierwotną kwotą w okresie 12 miesięcy. W rezultacie miało to znaczący wpływ na ceny filetów z piersi kurczaka w UE, zagrażając całemu unijnemu rynkowi mięsa drobiowego.
- Podczas gdy Komisja zaproponowała przedłużenie liberalizacji handlu z Ukrainą o dodatkowy rok, wzywamy do uruchomienia klauzuli ochronnej w celu jak najszybszego przywrócenia kwot na import mięsa drobiowego – powiedział Oplaat. - Chociaż rozumiemy potrzebę zbiorowego wspierania Ukrainy, to niesprawiedliwe jest, że nasz sektor musiał zapłacić tak wysoką cenę, aby pomóc Ukrainie. Jeśli środki nie zostaną podjęte w przyszłości, przetrwanie naszego sektora będzie zagrożone – podsumował.
Źródło: Ukr Agro Consult