Rabobank zrewidował swoje szacunki dotyczące światowej produkcji wieprzowiny z 5% spadku do 8% w tym roku. Największy spadek spodziewany jest w Chinach (17%), a następnie na Filipinach (9%) i Wietnamie (8%). Wszystkie trzy kraje są dotknięte afrykańskim pomorem świń (ASF). Również COVID-19 ma wpływ na rynek wieprzowiny, co odczują lub już odczuwają niektórzy z największych światowych producentów. W Brazylii produkcja ma spaść o 1,5%, podczas gdy w Unii Europejskiej - według banku - o 0,5%. W przypadku USA prognoza zakłada wzrost o 1,3%.
- Wyzwania związane z produkcją, przetwarzaniem, marketingiem i konsumpcją wraz z oczekiwanymi zmianami w dostępie do siły roboczej, zwiększoną automatyzacją, asortymentem produktów i kanałami dystrybucji w nadchodzących latach, mogą poważnie zmienić światowy rynek mięsa wieprzowego - czytamy w raporcie Rabobanku. Analitycy przypominają, że nowy wybuch epidemii COVID-19 w Pekinie w czerwcu skłonił Chiny do ograniczenia importu niektórych jednostek przetwórczych i bardziej rygorystycznej kontroli importowanej żywności.
Bank zauważa również, że ceny krajowe w Chinach gwałtownie wzrosły, odzwierciedlając niższą podaż zwierząt. - Oczekuje się, że ceny wieprzowiny pozostaną wysokie, biorąc pod uwagę spowolnienie importu i nasilenie epidemii pomoru świń z powodu ulewnych deszczy i powodzi – twierdzą analitycy banku, dodając, że ożywienie konsumpcji również pomoże podnieść ceny.
Źródło: euromeatnews.com