Europejskie prawodawstwo pozwala już na przeniesienie kontroli weterynaryjnej i fitosanitarnej ukraińskich produktów rolnych z granicy do portów morskich bez dodatkowych porozumień i zmian w przepisach. Polski rząd twierdzi, że jest na to gotowy. Tak twierdzi wiceminister Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy, Markijan Dmytrasewicz.
- Wszyscy wiecie o kolejkach do kontroli weterynaryjnej i fitosanitarnej na polskich granicach. Obecnie aktywnie współpracujemy zarówno z Polakami, jak i Komisją Europejską, aby zdjąć tę kontrolę z granic i przenieść ją przynajmniej do miejsc docelowych, czyli do portów, zarówno polskich, jak i innych portów krajów Unii Europejskiej, do których docierają nasi rolnicy produkty wchodzą – powiedział Dmytrasevich. Według niego polski rząd popiera taką decyzję. Obecnie kontrola weterynaryjna na granicy z Węgrami praktycznie nie jest prowadzona.
- Dmytraczewych zauważył, że na Ukrainie mamy już doświadczenie, gdy kontroli produktów rolnych na granicy z Polską prawie w ogóle nie przeprowadzano. W tym czasie przez granice Polski można było wyeksportować miesięcznie 800 000 ton zboża. W sierpniu liczba ta wynosiła 500 000 ton – pisze ukraiński portal latifundist.com.
Źródło: latifundist.com