John Deere znalazł się na celowniku amerykańskiego kandydata na prezydenta Donalda Trumpa. Trump powiedział w poniedziałek, że nałoży 200-procentowe cło na import produktów John Deere do Stanów Zjednoczonych, jeśli firma zgodnie z zapowiedziami, przeniesie swoją produkcję do Meksyku.
Na początku roku producent maszyn rolniczych ogłosił, że zwolni setki pracowników na Środkowym Zachodzie USA i zwiększy moce produkcyjne w Meksyku. Decyzja ta rozgniewała nie tylko polityków i pracowników. Po oświadczeniu Trumpa akcje John Deere spadły o ponad 1,5 procent.
- Jak wiecie, firma John Deere ogłosiła kilka dni temu, że przeniesie dużą część swojej produkcji do Meksyku – powiedział Trump rolnikom w zachodniej Pensylwanii. - Mówię teraz firmie John Deere, że jeśli to zrobią, to nałożymy 200-procentowe cło na wszystko, co będą chcieli sprzedać do Stanów Zjednoczonych.
Kandydat Partii Republikańskiej na prezydenta wypowiadał się w ten sposób wielokrotnie. Do tej pory dotyczyło to głównie producentów samochodów przenoszących swoją produkcję do Meksyku. Teraz rozszerza to zagrożenie na firmę rolniczą. Trump uczynił nałożenie rozległych ceł głównym elementem swojego planu gospodarczego, jeśli pokona kandydatkę Demokratów Kamalę Harris w wyborach 5 listopada. Strategia ma chronić amerykańskie miejsca pracy przed zagraniczną konkurencją. Ekonomiści ostrzegają, że jego działania będą napędzać inflację.
W swoim przemówieniu Trump powiedział także, że będzie wywierał nacisk na chińskiego prezydenta Xi Jinpinga, aby dotrzymał umowy dotyczącej zakupu amerykańskich towarów rolnych o wartości 50 miliardów dolarów. Dzieje się to w ramach tzw. umowy handlowej „Fazy 1”. Chiny i Stany Zjednoczone zamknęły je podczas kadencji Trumpa w latach 2017–2021. USA zgodziły się w nim na obniżenie niektórych ceł na chińskie towary. W zamian Chiny zobowiązały się do zakupu większej liczby amerykańskich produktów rolnych, energetycznych i przemysłowych.Trump powiedział wówczas, że Chiny kupią amerykańskie produkty rolne za 50 miliardów dolarów, ale chińskie zakupy były znacznie mniejsze od tej kwoty. „Gwarantuję, że on to kupi, na 100 procent” – powiedział Trump.
Źródło: Agrarheute