Leśnicy z Nadleśnictwa Knyszyn (RDLP w Białymstoku) w ubiegłym tygodniu aż 5 godzin wyciągali łosia z wyrobiska. Zwierzę zostało uratowane.
Łoś topił się w jednej z tzw. torfianek, czyli zbiorniku wodnym powstałym po wydobyciu torfu. Klępa - samica łosia, wpadła do dziury na terenie prywatnych lasów w leśnictwie Goniądz.
Akcja, jak opowiadają leśnicy, była bardzo trudna i wymagała ogromnej siły fizycznej. Tym bardziej, że samica może ważyć od 200 do 360 kg. Nic dziwnego, że klępę wyciągało aż sześciu mężczyzn.
Leśnicy musieli łopatami wyrównywać wysoki brzeg, a potem przy pomocy lin wyciągnęli przemoczone zwierzę.
Źródło: Lasy Państwowe