26 września premier Ukrainy Denys Szmyhal podpisał uchwałę w sprawie wprowadzenia mechanizmu weryfikacji i zatwierdzania czterech grup ukraińskiego eksportu produktów rolnych dla pięciu sąsiadujących krajów. Poinformował o tym Departament Łączności Sekretariatu Gabinetu Ministrów Ukrainy.
Jak zauważył premier podczas posiedzenia rządu, Ukraina przygotowuje odpowiednie dokumenty z Rumunią i Bułgarią. - Kraje te nie naruszyły zasad handlowych Unii Europejskiej i Układu Stowarzyszeniowego oraz nie wprowadziły jednostronnych ograniczeń. Dziękuję za to. Ukraina wysoko ceni odpowiedzialne partnerstwo – powiedział Szmyhal.
Licencja na eksport ziarna
Podkreślił także, że w celu rozwiązania kryzysu zbożowego Ukraina przedstawiła mechanizm weryfikacji i autoryzacji czterech rodzajów produktów rolnych, który poparła Komisja Europejska. 28 września odbędzie się kolejne spotkanie platformy koordynacyjnej ds. eksportu i tranzytu, na którym planuje się sfinalizować przedstawione propozycje. - Cztery kraje wypracowały plan ukraiński, wyraziły swoje konstruktywne uwagi i propozycje i są gotowe do dyskusji. I tylko jeden kraj jest temu przeciwny. Niestety... Nie mamy na to ani logicznego, ani ekonomicznego wytłumaczenia – zauważył premier.
- Wprowadzamy wewnętrzną procedurę weryfikacji eksportu 4 upraw (kukurydza, rzepak, słonecznik, pszenica) do 5 krajów UE. Procedura ta przewiduje wydanie pozwolenia przez rząd ukraiński w terminie 30 dni od daty otrzymania wniosku o wywóz. Odpowiednia uchwała rządu została już podjęta, w związku z czym eksport do 5 krajów bez ich zgody nie jest już możliwy. W ciągu tych 30 dni Ukraina informuje Komisję Europejską i odpowiedni kraj o otrzymaniu wniosku eksportowego – wyjaśnia szczegóły uchwały minister rolnictwa, Mykoła Solskij. Dodał, że mechanizm, w przypadku gdy eksport nie odbywa się bez zgody sąsiada, jest jak najbardziej konstruktywny, przejrzysty i uwzględnia interesy wszystkich stron.
- Ukraina przesłała krajom sąsiadującym propozycje, jak dokładnie taki mechanizm będzie działał i czeka na odpowiedzi i możliwe opcje rozwiązań. Na dzień dzisiejszy nadeszła oficjalna odpowiedź z Rumunii – dodał minister.
Ukraińskie zboże nie szkodzi polskim rolnikom?
Informacje o tym, że ukraińska żywność szkodzi rolnikom w Polsce, Słowacji czy na Węgrzech, są wg Szmyhala spekulacją. - Nasze zboże nie wpływa znacząco na ceny w krajach sąsiednich, natomiast nasi rolnicy są w znacznie gorszej i trudniejszej sytuacji niż ich zachodni odpowiednicy… W kontekście rosyjskiej blokady Morza Czarnego, podczas niemal codziennych ataków na nasze spichlerze i porty… W sytuacji, gdy wsparcie naszych sił bezpieczeństwa i obrony jest bezpośrednio uzależnione od naszych dochodów, potrzebny jest nam eksport produktów rolnych – powiedział premier.
Szmyhal podziękował swoim partnerom z Komisji Europejskiej za „koordynację w eksporcie ukraińskich produktów rolnych” i podkreślił, że Ukraina nie ma i nigdy nie miała za cel wyrządzania szkody rolnikom w krajach sąsiednich. - Ukraina jest wdzięczna za wszystko, co robią dla nas nasi partnerzy. Z pomoc w postaci broni, za przyjęcie ukraińskich kobiet i dzieci, za pomoc humanitarną i finansową– powiedział premier.