Ukraina wprowadzi embargo na produkty z Polski. Chodzi o pomidory, jabłka, kapustę i cebulę. Taką informację przekazał wiceminister gospodarki i handlu Ukrainy Taras Kaczka w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Chodzi o pomidory, jabłka, kapustę i cebulę.
- Głównym powodem jest dla nas udowodnienie, że Polska nie ma prawa wprowadzać takich środków. Od samego początku nie zgadzaliśmy się na zakaz eksportu, dla nas jest ważne, by poruszać się we właściwym kierunku, który oznacza dialog z Komisją Europejską jako instytucją odpowiedzialną za handel międzynarodowy, mamy też platformę koordynacyjną, Polska jest zaangażowana w ten proces - ocenił Taras Kaczka w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Na razie to jest zapowiedź wprowadzenia embarga. Natomiast jestem zaskoczony, że Ukraina idzie w tym kierunku. Po tym jak Polska tak bardzo pomogła Ukrainie, pomogła kobietom i dzieciom, które mieszkają tutaj w Polsce, to taka decyzja jest zaskakująca, to niebywałe - podkreślił w rozmowie z polsatnews.pl minister rolnictwa, Robert Telus.